Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

"Zabójcze gry"

Obraz
Po "Dziewczynie znikąd" byłam bardzo pozytywnie zaskoczona lekturą "Zabójczych gier" oraz bardzo przerażona. No tego się nie spodziewałam! R. L. Stine wspaniale balansował na granicy dwóch światów, tak, że nie miałam pewności czy to co się dzieje jest prawdziwe czy też nie i tak praktycznie aż do ostatniej strony.  Rachel zostaje zaproszona na imprezę urodzinową do Brendana Feara, pomimo iż nie zadaje się z jego ekipą. Czy to oznacza, że mu się podoba? On jej z pewnością, choć przecież niedawno zerwała z chłopakiem. Radość dziewczyny gasi jej przyjaciółka, która zaczyna ją przekonywać, że nie powinna się wybierać na te urodziny, że to niebezpieczne ze względu na plotki jakie krążą wokół rodziny Fearów. Impreza ma się odbyć na wyspie, w robiącej wrażenie starej posiadłości. Solenizant przygotował dla swoich gości kilka mrożących krew w żyłach gier, tylko czy na pewno nie wymkną mu się one spod kontroli?  Mi serce zabiło mocniej podczas lektury, rzadko sięgam po horro

"Dziewczyna znikąd"

Obraz
Ostatnio twórcy wyszli nam naprzeciw i zaproponowali zarówno filmy jak i książki z serii „Ulica strachu”. Dziś na tapet bierzemy „Dziewczynę znikąd”, której autorem jest R. L. Stine. W książce równolegle poznajemy dwie historie. Jedna z nich opowiada o Beth Palmieri, uczennicy ostatniej klasy w 1950 roku, której ojciec właśnie zostaje właścicielem stadniny koni. Nikt nie wie, że dziewczyna posiada tajemnicze moce, które niedługo mogą się jej przydać. W międzyczasie autor odkrywa przed nami drugi wątek, którego akcja toczy się w czasach współczesnych. Tu głównym bohaterem jest Michael, który poznaje Lizzy – nową dziewczynę w mieście i w szkole. Jest trochę dziwna, bardzo ładna i przyciąga chłopaka swoją tajemniczością. Nie podoba się to jego aktualnej partnerce – Pepper, która z pewnością ma powody do zazdrości. Para, ich przyjaciele oraz Lizzy wybierają się na wyścigi skuterami śnieżnymi, jednak podczas jazdy dochodzi do strasznego wypadku, który niesie za sobą ogromne konsekwencje. Gr

"Dobra siostra"

Obraz
  Sally Hepworth w swojej najnowszej książce "Dobra siostra" po raz kolejny udowadnia, że australijskie powieści mają w sobie to coś! Znów mamy do czynienia z thrillerem obyczajowo-psychologicznym, podobnie jak w książce "Teściowa", która rozłożyła mój system dedukcyjny na łopatki. W tej historii także nie zabraknie skomplikowanych relacji rodzinnych, problemów społecznych oraz fantastycznych bohaterów! Głównymi postaciami są siostry bliźniaczki (dwujajowe), mające w trakcie trwania powieści około 28 lat. Jedna z nich - Rose jest architektką wnętrz, która wraz z mężem pragnie doczekać się potomstwa. Poznajemy ją dzięki pamiętnikowi, który pisze i w którym cofa się do swoich wspomnień z dzieciństwa. To właśnie wtedy jej siostra Fern zrobiła coś strasznego. Mimo trudnej przeszłości, dziewczynki zawsze się wspierały. Rose dbała o bezpieczeństwo pogubionej w świecie Fern, a ta czuła jej wsparcie. Gdy są już dorosłe pracująca w bibliotece Fern pragnie pomóc siostrze speł

"Zaopiekuj się mną"

Obraz
 Słońce, plaża, morze, wakacje, książka i ja. Nerwowo przewracam kolejną stronę w powieści i zastanawiam się co będzie dalej. Chyba jeszcze nigdy nie czułam takiej nerwówki czytając romans. Miał być zwykły romans. Ona, on, przypadkowe spotkanie, jakieś perypetie i… w zasadzie można powiedzieć, że to dostajemy. Tylko, że te perypetie rozrastają się do niebotycznych rozmiarów, a drżenie o dalsze losy bohaterów przyprawia o ból głowy.  Maddie, jest fizjoterapeutką, ale w wolnym czasie piecze cudowne ciasta. Serio. Zawsze chciałam tak potrafić albo chociaż otrzymać taki tort. Właśnie tort pozwala spotkać się głównym bohaterom. Otóż Maddie przez przypadek przywozi na 100. urodziny Jem ciasto w kształcie męskich genitaliów. Solenizantka jest zachwycona, ale sama cukierniczka lekko zbita z tropu i zażenowana. Prób uspokojenia podejmuje się Evan, czyli wnuczek Jem. Młodzi szybko łapią dobry kontakt i w zasadzie oboje czują motyle w brzuchu. Nie przeszkadza to jednak w komedii unikania się wzaj